Polował na nią przez kilka miesięcy. Uciekała przed nim, kryła się w zakamarkach miast, na obrzeżach wsi, w lasach, w stertach zgniłych liści. W końcu nie wytrzymała, poddała się, nie miała już sił. Dopadł ją i nic już nie ochroni jej przed Skarpetkowym Potworem! Od tej chwili ZAWSZE będzie nosić skarpety! Nawet do sandałów i klapek!
Świetne zdjęcie! Bardzo mi się podoba Skarpetkowy Potwór, choć skarpety do sandałów bleeeee może jednak w lecie odpuści ;)
OdpowiedzUsuńBiedna... do klapek...? WHY?!
OdpowiedzUsuńOH. MY. GOD.!!! o_o Nawet w UPAŁ?!
OdpowiedzUsuńBłahahahahaaaaa!!! :D
OdpowiedzUsuńPadam ze śmiechu!!
Jesteś boska!!
Aa! Skarpetkowy potrów! ;) Boski pomysł!
OdpowiedzUsuńAle przecież skarpetki do klapek i sandałów są najładniejsze :P
OdpowiedzUsuńŚwietny stwór!
nieźle musiał za nią ganiać ten Potwór XD biedna, wygląda na bardo udręczoną! w pierwszej chwili jej wygląd skojarzył mi się z poniedziałkowym powrotem z piątkowego wyjścia, widziałam raz podobnie wracająca panią, też boso XD
OdpowiedzUsuń:DDDD boskie! Zaskakujący pomysł :DDD
OdpowiedzUsuń